Hmm ( a takie tam 2011 i 2012 )

Hmm
Od czego tutaj zacząć
Może od tego , że tak nie dawno a zarazem już dawno udało mi się pobić rekord w pracy takiej w RL-u w sensie długości aż 3 m-ce w pewnej fabryce produkującej tv ^^' później nic się nie działo tak w zasadzie to błogie lenistwo sick! i tylko co 2 tygodnie lub co tydzień człowiek chodzi do szkoły zaocznej ehh ale znów tak po połowie czerwca wróci człowiek do szukania byle jakiej pracy aby tylko była z  resztą co jakiś czas a to z agencji pracy dostaje telefon , że mam się zjawić a to sam coś ciekawego znajdę ( w swoim mniemaniu)...Plus życie kopnęło w tyłek nie bezpośrednio mnie ale kogoś z rodziny ehh to zbyt już prywatne aby pisać więc zdrowego i bez alkoholowego weekendu życzę wszystkim tym to co czytają.